Wariatka jako znak towarowy?

W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z ciekawą sprawą z zakresu praw ochronnych na znaki towarowe. Chodziło m.in. o użycie słowa „wariatka” w kontekście znaku towarowego oraz możliwości rejestracji takiego oznaczenia w połączeniu z innymi zwrotami. Jednak aby lepiej zrozumieć sprawę trzeba cofnąć się do początku.

Otóż w social mediach od pewnego czasu można znaleźć profil „Fit Matka Wariatka”, który dotyczy zdrowego trybu życia oraz różnego rodzaju zajęć fitness. Autorka z uwagi na wzrost popularności postanowiła zarejestrować spółkę, tj. Fit Matka Wariatka spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Spółka ta jakiś czas temu wystąpiła do Urzędu Patentowego RP z wnioskiem o rejestrację oznaczenia „Fit Matka Wariatka”. Znak towarowy zgłoszony był m.in. dla aplikacji na smartphony, aplikacji komputerowych, a przede wszystkim dla doradztwa i zdrowego trybu życia (zdrowe odżywianie, jadłospisy itp.).

Niestety, Urząd Patentowy RP odmówił rejestracji przedmiotowego oznaczenia z uwagi na fakt, iż zestawienie słów „wariatka” i „matka” jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i porządkiem publicznym. Sporny znak zawiera bowiem wulgaryzm zestawiony z określeniem kobiety, której należy się szacunek.

Autorka nie zgodziła się z takim rozstrzygnięciem i zaskarżyła powyższą decyzję do sądu. W uzasadnieniu wskazano, iż argumentacja organu jest błędna, gdyż „wariatka” nie stanowi wulgaryzmu, a społeczeństwo nie odbiera tego słowa źle, a wręcz przeciwnie. Samo oznaczenie postrzegane całościowo w żaden sposób nie deprecjonuje „matki”, a kluczowym elementem całego znaku towarowego jest słowo „fit”, które odnosi się do zdrowego trybu życia. Tym samym, użycie „wariatka” ma na celu jedynie podkreślenie pozytywnego odbioru i niejako nakręcenia się na tym punkcie. Ponadto, cały znak towarowy winien być oceniany w kontekście oceny innych użytkowników, co w przypadku „Fit Matka Wariatka” w żaden sposób nie jest odbierane jako wulgarne przez użytkowników.

Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzymał decyzję Urzędu Patentowego RP, jak również wcześniejszą argumentację. W odpowiedzi na skargę wskazano, iż zestawienie słów „matka” i „wariatka” będzie odbierane negatywnie przez osoby, które słowa „fit” nie będą postrzegać pozytywnie. Chodzi tu o osoby, które nie znają marki, a trafią na nią przypadkowo. Tym samym, nie można zakładać, że całe oznaczenie zawsze będzie postrzegane żartobliwie.

W dalszym ciągu nie zgadzając się z taką argumentacją, wyrok został zaskarżony do NSA. 

Niestety także tutaj NSA podtrzymał argumentację WSA i Urzędu Patentowego RP w zakresie odmowy rejestracji znaku towarowego „Fit Matka Wariatka”. Zdaniem NSA: „Prawidłowo zatem Sąd pierwszej instancji zaakceptował stanowisko organu odwołujące się do ogólnie przyjętych i akceptowanych społecznie norm postępowania, w tym ochrony godności ludzkiej przy ocenie sprzeczności zgłoszonego znaku z dobrymi obyczajami. Argumentacja skarżącej kasacyjnie sprowadza się do polemiki z zaakceptowaną przez Sąd pierwszej instancji oceną, która również zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego nie przekracza ram oceny swobodnej.”.

Wobec powyższego, wyrokiem z dnia 28 września 2021 roku (sygn. akt II GSK 829/21) Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną. 

Zobacz także